Ta salatke robi moja szwagierka Asia, jest naprawde doskonala, a w zwiazku z tym, ze wszystko jest surowe, jest bardzo sycaca. Swietnie nadaje sie na lunch. Mozna ja takze przygotowac wczesniej , wtedy fajnie sie “przegryzie”, choc niestety tym samym straci troche swoich wlasciwosci, bo takie salatki powinno sie zjadac po zrobieniu by nie tracily witamin. Polecam!
- 1 burak z liscmi
- 1 marchew
- 1/2 pora
- 3-4 liscie czerwonego jarmuzu ( kale)
- sok z cytryny, oliwa z oliwek, 2 zabki czosnku, sol i pieprz do smaku
- obrobina sera feta ( opcjonalnie)
Buraka i marchew obrac i starkowac na tarce jazynowej, posiekac jarmuz, liscie buraka i por. Wszystko wymieszac z sokiem z cytryny oliwa i zmiazdzonym czosnkiem. Doprawic dobra sola np. himalajska, mozna dodac odrobine pieprzu i posypac feta, jesli macie ochote. Feta doskonale do tej salatki pasuje , wiec naprawde polecam