- 1 szkl platkow razowych
- 1 szkl platkow owsianych
- 1 cebula
- 3 zabki czosnku
- dobry sos sojowy ( kilka lyzek do smaku)
- pieprz, 1 lyzeczka suszonej szalwi lub kilka listkow swiezej
Cebule posiekac i usmazyc. Platki razowe i owsiane ugotowac na gesto. Do ugotowanych platkow- czyli naszej masy “miesnej” , dodajemy cebulke i pozostale przyprawy. Wykladamy na forme do pieczenia i zapiekamy na zloto okolo 40-50 min 380F(230C).
ciasto nalesnikowe
- 2 szkl maki z pelnego przemialu ( whole wheat )
- mleko roslinne lub woda
- 2 jajka ( jesli mamay dostep do dobrych jaj) lub substytut
- szczypta soli
- 1 lyzka oleju
Wszystkie skladniki dobrze polaczyc, dodajac tyle wody lub mleka aby uzyskac gesta ale lejaca konsystencje. Odstawiamy przygotowane ciasto n kilka minut, maka sie troche rozklei i ciasto zgestnieje, jesli bedzie zbyt geste dodajemy odrobine wody.
Smazymy nalesniki na zloto.
farsz
To sa brzoskwinie z mojego ogrodu, jest ich tyle, ze drzewo sie lamie pod ich ciezarem.
Z zebranych brzoskwin zrobilam dzem, gotujac je na malym ogniu i na koncu zmiksowalam.
Jest rewelacyjny w smaku, baaaaaaardzo brzoskwiniowy.
Genialnie nadaje sie jako farsz do letnich nalesnikow. Oczywiscie maga byc rowniez inne sezonowe owoce!!
smietanka kokosowa
- 1 mlody kokos ( bialy z wierzchu i z jednej strony jest wyciety stozek)
Kokosa otwieramy scinajac ostrym nozem stozek ( tu jest film jak go otworzyc- otwieramy kokosa). Wylewamy wode kokosowa i lyzeczka wyciagamy miazsz ze srodka owocu. Miksujemy miazsz w blenderze dodajac troche wody kokosowej.
Smietanka do nalesnikow gotowa.
- 4 obrane ziemniaki ( pokroic w talarki )
- 1 szkl mleka roslinnego
- 3 lyzki platkow drozdzowych ( opcjonalnie ) – daja one lekko serowy smak ziemniakow
- 1/3 lyzeczki soli, pieprz, 1/2 lyzeczki cebuli w proszku
Ziemniaki ulozyc w zaroodpornym naczyniu, pozostale skladniki zmiksowac w blenderze i zalac ulozone ziemniaki. Piec okolo 1 godz w 400F ( 240C).
- arbuz oczyszczyny z pestek ( na duza porcje na kilka osob uzylam polowe ogromnego arbuza)
- tofu firm organiczne ( ja uzylam polowe kostki -okolo 200g)
- listki swiezej bazylii
- swiezo mielony pieprz
marynata do tofu
-1/2 lyzeczki soli himalajskiej, 1 lyzka octu jablkowego , 1 lyzka oliwy z pestek winogron
Tofu pokroic w drobna kostke i pozostawic w marynacie na np. 20 min, jesli macie wiecej czasu to bedzie jeszcze lepsze.
Arbuza kroimy w kostke i ukladamy warstwami przesypujas zamamrynowanym tofu, pokrojona bazylia i pieprzem.
Nie proponuje zbutnio mieszac salatki, bo arbuz sie rozpada i salatka nnie wyglada tak efektownie.
pasta z soczewicy - 1szkl suchej soczewicy ugotowac w podwojnej ilosci wody okolo 30 min ( do miekkosci)
- zmiksowac soczewice z 1 zabkiem czosnku sola himalajska i pieprzem, mozna dodac odrobine sosu sojowego
Na ciemny chleb polozyc salate , duza ilosc, posmarowac pasta, posypac starkowana cukinia, posiekanym koprem i szczypiorkiem. Podawac z sokiem ze swiezo wycisnietej limonki , ktora bardzo ozywi kanapke i nada jej smak lata!!!
Od kiedy Malgosia Ptaszynska zaprosila mnie na grillowane karczochy do jednej z jej ulubionych restauracji, nie moglam zapomniec ich ciekawego smaku. Postanowilam wiec sprobowac swoich sil i zrobilam- moje karczochy z grilla. Sa pyszne, nie mozna sie oprzec ich wykwintnemu smakowi, a sos szpinakowo-czosnkowy wysmienicie sie do nich nadaje.
Karczochy – Kwiaty i liście karczocha są bardzo cenione, ponieważ to one posiadają właściwości zdrowotne, dzięki temu, że posiadają kwas jabłkowy, cytrynowy, mlekowy, garbniki, wszystkie witaminy z grupy B, witaminę A, sole potasu, sterole, flawonoidy oraz cynarynę. Karczoch powinien być spożywany przede wszystkim przez osoby, które cierpią na schorzenia wątroby oraz nerek, ponieważ karczoch posiada takie właściwości , że zwiększa wydzielinę żółci, co przede wszystkim ma na celu regenerację i ochronę wątroby.
- karczochy
- oliwa z oliwek , sol (np.celtycka)
Przekroic umyte karczochy na polowe, skropic dobrze oliwa z oliwek i posypac sola. Piec na srednim ogniu z obu stron okolo 15-20 min.
sos
- okolo 1 szkl pokrojonego szpinaku
-1/2 kostki tofu (firm)
-2 lyzki platkow drozdzowych (opcjonalnie)
-2 zabki czosnku
- sol
Zmiksowac tofu z czosnkiem i przyprawami w blenderze dodac szpinak i lekko zmiksowac.
Gotowe!!
- 400g pieczarek
- 5 lyzek bulki tartej
- 1 jajko lub substytut
- sol, pieprz
Pieczarki czyscimy recznikiem papierowym, nie myjemy w wodzie. Scieramy pieczarki na tarce dodajemy jajko i bulke, doprawiamy do smaku. Wkladamy do formy i pieczemy okolo 50 min w 380F( okolo 230C).
Ja podalam pasztet na cieplo z salatka z selera ( potarkowany seler z posiekana pietruszka i smietanka z nerkowcow)
- 1 cebula
- 2 palki selera naciowego
- 1 duza marchewka
- 1 papryka
- okolo 400 g pieczarek
- okolo 1 szkl proteiny sojowej ( moga byc kotlety sojowe – suche)
- sol, pieprz, 4 zabki czosnku, odrobin sosu sojowego i 1 lyzka maki
Proteine sojowa zalewamy goraca woda i przykrywamy.
Na odrobinie oliwy dusimy wszystkie warzywa i nasiaknieta proteine, oczywiscie wczesniej wszystkie skladniki kroimy na kawalki. Po kilku minutach dodajemy lyzke maki( najlepiej ciemnej) i wszystko mieszamy. Zalewamy woda tak aby pokryc skladniki, dodajemy przyprawy. Calosc dusimy kilknascie min.
U mnie z brazowym makaronem, ale doskonale nadaje sie np. brazowy ryz lub quinoa.
- 3/4 -1 szkl suchej fasolki mung
- okolo 1/2-3/4 szkl wody
- 2-3 lyzki drozdzy nieaktywnych ( opcjonalnie)
- 5 zabkow czosnku
- 3 lyzki sosu sojowego
- wywar warzywny i sos pomidorowy
Fasolke mielimy w mlynku do kawy na proszek. Dodajemy zmiazdzony czosnek , sos sojowy, nieaktywne drozdze i wode i dobrze mieszamy, odstawiamy na 15 min. Formujemy kulki wielkosci orzecha i wrzucamy do wywaru. Gotujemy okolo 20min. Podajemy z ulubionym sosem.
Taka zupke ogorkowa gotowal moj tata. Doskonale pamietam smak ogorkowej ze skrzetnie przemycana, niezbyt wtedy przeze mnie lubiana, kasza manna. Bardzo wam polecam, naprawde bardzo fajnie smakuje. Oczywiscie zachecam Was do tego aby tworzyc wlasne kompozycje smakowe, u mnie jak zwykle prostota.
- 1 sloik ogorkow kiszonych ( najlepiej wlasnej roboty)
- okolo 2-3 L dobrej wody
- 1 marchewka
- 2 galazki selera naciowego
- 3 ziemniaki
- 5 lyzek kaszy manny
- 3 liscie laurowe, pieprz w ziarenkach
Wode gotujemy wrzucamy pokrojone ziemniaki, marchew, seler, liscie i pieprz. Gotujemy okolo 15 min i wsypujemy kasze manne, gotujemy kilka min i wrzucamy starte na tarce jarzynowej ogorki. Calosc gotujemy okolo 15 min. Jesli mamy ogorki wlasnej roboty mozemy rowniez dolac wode z ogorkow do zupy. Zupe doprawiamy w razie potrzeby sola i pieprzem – uwaga ogorki sa slone.
Podajemy ze smietanka z nerkowcow ( kliknij na zakladke sosy) i koprem.
